W komiksie "Coraz Dziwniej" występują:
Kliknij na imię aby skojarzyć wątki postaci drugoplanowych.
Główna drużyna wędrująca:
Mieczysław - Dwudziestoparoletni student, wiecznie głodny i bez kasy.
Przez swoje szalone pomysły na zmianę pakuje i ratuje z kłopotów siebie i innych. Właśnie po niefortunnej transakcji handlowej z bezdomnym został porwany przez wir międzywymiarowy i przeniesiony tutaj. Z kolei przez omyłkową zamianę odzieży stał się właścicielem płaszcza maga chaosu i tym samym pozyskał całkowitą władzę nad jego mocą.
Nie zmienia to jednak faktu, że to wyjątkowy bohater łamaga. Wszakże omal nie zginął na pierwszej stronie komiksu.
Nie wiadomo czy przetrwanie zawdzięcza szczęściu czy żeby nie pozbawić autorki możliwości dorysowywania kolejnych "przygód"...
Kanarek i Babcia - Nierozłączny, wręcz jednomyślny duet.
Pomimo swojej niepozornej powierzchowności budzą respekt i głęboki niepokój.
W kimkolwiek przetrwał instynkt samozachowawczy ten za pewnie przeczuwa, że lepiej ich nie drażnić... a pozostali (tacy jak Mietek) przekonają się na co stać tę tajemniczą dwójkę.
Foliowy Kapturek - spacyfikowała Mietka gdy ten szarżował z mieczem na Amadeusa von Amarenę aby wyciągnąć informację o siedzibie Strażników Harmonii.
Twarda i inteligentna dziewczyna o tajemniczym uśmiechu. Zna sztuki walki co zapewnia jej przetrwanie w mieście. Jest też gościnna, troskliwa dla bezbronnych istot (tj. Mietek). Ma też jedną nieprzydatną umiejętność (w oczach Mietka)- dobrze gotuje, ale co z tego skoro jest wegetarianką? Boi się psów.
Postanowiła pomóc Mietkowi, po tym jak uratował ją gdy podczas walki z Dresombie straciła przytomność.
Drugi plan:
- czyli bywają chwilę i wracają w najmniej spodziewanym momencie.
Profesor Magii Rincewind - Współwięzień Mietka z wioski Strażniczek Lasu (prrrryhihihi...). Wyzwał na pojedynek ich szamankę i... no, cóż... Pycha wsadziła go do klatki.
Nie wpłynęło to jednak na jego profesorskie poczucie nieomylności i wszechwiedzy, ah skądże! W końcu pojawił się przy nim student. A student różne rzeczy potrafi...
Na przykład niby przypadkiem zakosić jego płaszcz i tym samym pozbawić go całej magii chaosu.
(czy zauważyliście, że jego brwi wyglądają jak włochate gąsienice?)
Dresombie - wyobrażasz sobie reakcję gdyby nie dość, że zaatakowały Cię dresy w ciemnej uliczce to jeszcze są to nieumarłe, prawie niezniszczalne zombie? Ta... Mietek też by tak zareagował gdyby siedział sobie przed ekranem... Pff... Mądrala.
Cyganka - Pojawia się i znika w mgnieniu oka. Reprezentuje ochronę zdrowia ze wszystkimi jej przywarami i robi to godnie. Ma niekonwencjonalne metody (w prawdzie Mietek nie przyglądał się zbytnio co tam robiła ale możemy być pewni, że nie wiedziałby jak to opisać jako
Wilki - koszmarne zjawy zakłócające sen Kapturkowi (pewnie dlatego ma te cienie pod oczami i łatwo wyprowadzić ją z równowagi). Nie są na tyle silne aby wyrządzić fizyczną krzywdę, ale potrafią nastraszyć i skutecznie wkurzać np. pociąganiem pościeli czy kosmków włosów. Nie wiadomo czemu pojawiają się przy niej gdy zasypia ale póki co działa na nie odkurzacz.
Strażnicy:
- czyli postacie, które pilnując "porządku" wprowadzają jeszcze większe zamieszanie do komiksu.
Na chwilę obecną Mietek spotkał: Strażniczki Lasu (pryhihihi...) Strażników Harmonii, Strażników Miasta i co nieco zapamiętał z opowieści Kanarka o innych strażnikach.
Strażnicy Miasta:(od lewej: Xavier, Bobby i Daren)
Uparte trio, które dało nieźle popalić Mietkowi (chociaż najgorzej wyszedł na tym głaz, w który Bobby cisnął Mieciem). Stosują technologię z Miasta, która daje im nadludzkie możliwości w walce. Co się wydarzy gdy technologia spotka się z magią? Huhu.
Szamanka- Strażniczka Lasu, to ona rządzi wioską Strażniczek i wsadziła Ricka do klatki (Uhu! pokonała P R O F E S O R A Magii w pojedynku). Ekscentryczna i potężna, nie znosi sprzeciwu, pewna siebie i swoich mocnych walorów.
Próbowała zmienić w urzędzie swoje imię na Psyche, jednak przez literówkę ("Niekompetencję tej wrednej baby od Strażniczek Miasta!!!") w dokumentach znana jest jako Pycha. Od tego momentu się -ekhem!- bardzo nie lubią...
~OH, ale spójrzcie tylko na nią! Mogła sobie wybrać jakąkolwiek dowolną maskę, a wybrała akurat taką?! C'mon!...
Amadeus von Amarena - Strażnik Harmonii urzędujący w mrocznych zaułkach miasta. Amator jedynego-słusznego trunku, z którego czerpie swoje legendarne moce. Nie wiadomo* skąd na jego głowie insygnia sportu narodowego Mietka ale można śmiało stwierdzić, że na nie zasługuje.
(* tzn Wy sobie czekacie aż się dowiecie a ja muszę wymyślić...)
Bezdomny - tajemnicza postać, poratował Mietka w opresji kupując od niego pustą! puszkę po piwie (ryzykując swoją reputację na skupie).
Strażnik Harmonii (no ba!), który zafundował Mietkowi zabawę na co najmniej kilka tomów zanim spotkają się na nowo...
...
Noup, na razie nic więcej tu nie ma, bo opis postaci działałby jak spoiler.
Będzie uzupełniany na bieżąco aby zaspokoić Waszą ciekawość.
Na razie nie odblokowała się żadna nowa postać- cierpliwości...
Będzie uzupełniany na bieżąco aby zaspokoić Waszą ciekawość.
Na razie nie odblokowała się żadna nowa postać- cierpliwości...