Szukałam dla Miecia jakiegoś naprawdę hardcorowego i, co najważniejsze, istniejącego kierunku studiów. Znalazłam idealny! Stolica oczywiście mnie nie zawiodła :D
Ciekawskich odsyłam do drugiej podstrony w googlach.
Hm... to też tłumaczy wnętrze Mietkowej lodówki. ;)
A Wy, co studiujecie/robicie w życiu i jakie były motywy takiego wyboru? ;)
Absurdalny komiks internetowy o przygodach Mietka, który omal nie zginął na pierwszej stronie. Huhu!
29.10.2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz